W sobotę 17. maja br. mieliśmy przyjemność gościć w siedzibie Towarzystwa grupę piętnaściorga Węgrów z Prof. Kovácsem Istvánem na czele. Gośćmi byli członkowie Instytutu Literatury Węgierskiej Akademii Nauk. Profesora Kovácsa nie musimy przedstawiać, bo to od wielu, wielu lat prawdziwy Przyjaciel Towarzystwa. Dla mniej wtajemniczonych podpowiedź:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Istv%C3%A1n_Kov%C3%A1cs_%28dyplomata%29
Węgierscy poeci(-tki) i pisarze(-rki) byli bardzo zainteresowani prawie siedemdziesięcioletnią historią Tarnowskiego Towarzystwa Przyjaciół Węgier. Przedstawił ją w skrócie prezes Krzysztof Kołaciński. Przedstawiciele Zarządu odpowiadali również na pytania gości o związki łączące ich z Węgrami oraz o działalność Towarzystwa między innymi prowadzony od kilkudziesięciu lat kurs nauki języka węgierskiego. Oglądali z ciekawością Album Enologiczny z kolekcją setek naklejek win węgierskich, która zawsze wywołuje ogromne wrażenie nawet na obywatelach krajów „cywilizacji winnej”.
Goście poznając związki Tarnowa z Węgrami złożyli wiązanki kwiatów pod Mauzoleum Józefa Bema w Parku Strzeleckim, tablicą pamiątkową Antalla Józsefa (na budynku siedziby TTPW przy ul. Waryńskiego 10) i pod pomnikiem gen. Józefa Bema na Placu Węgierskim (przy ul. Wałowej). Dzięki uprzejmości Pracowników Muzeum Ziemi Tarnowskiej mieli możliwość obejrzenia fragmentów Panoramy Siedmiogrodzkiej w Galerii na tarnowskim kolejowym Dworcu Głównym oraz skorzystali z możliwości jakie dawała „Noc Muzeów”. Odwiedzili również Muzeum Diecezjalne.
Jesteśmy przekonani, że ci wrażliwi na piękno ludzie długo będą pamiętać uroki naszego Miasta i przyjazną atmosferę jaką zostali tutaj otoczeni. Wszystko ponad podziałami politycznymi. A ponieważ zainteresowanie najbardziej „węgierskim” miastem w Polsce było bardzo duże, można liczyć na to, że nie była to ich ostatnia wizyta w Tarnowie i Małopolsce.
(kk)